BĘDĘ PISAĆ Z WIELKIEJ LITERY, MOŻE WTEDY MNIE LEPIEJ BĘDZIE SŁYCHAĆ. CZYTAĆ..? NO, NIEWAŻNE.
KTOŚ PAMIĘTA TAKĄ MAŁĄ JULIĘ? :)
Nie no, kuźwa, nie umiem tak pisać.
Fotka robiona 28. sierpnia ubiegłego roku, więc miała 3 miesiące i 11 dni ;) Ale była.. ee.. POTĘŻNA :D I pomyśleć, że na samej piersi.. Już nie pamiętam jak to jest mieć takie leżące dziecko. Co nie znaczy, że chcę sobie przypomnieć, jak to było.
Co u Was? U nas lipa straszna w sumie. Pogoda śmiesznie denna, zmuszająca do spania wręcz..
Ah, jeszcze coś: funkcja odpowiadania na komentarze pod notką jest aktywna, więc polecam :) Mniej latania i szukania do czego był ten komentarz ;)