dwa lata temu wszystko było inne,a przede wszystkim ja byłam inna. zmieniłam sie niesamowicie, dla nie których na lepsze dla nie których na gorsze, ale jaaaaa pierdole z tyloma ludźmi straciłam kontakt, tylu nowych ludzi poznałam.. Przyjaźń? hmm to trudne słowo na którego myśl pojawiają się łzy w oczach. Na chwilę obecną chyba są tylko takie dwie czy trzy osoby o których mogę śmiało powiedzieć Przyjaciel.. Niektórych osób mi brakuje, nawet bardzo, ale kontakt został tak nagle zerwany jak został nawiązany. Teraz jedyne co mogę zrobić to obejrzeć zdjęcia z tymi osobami, bo nie mam odwagi do nich napisać, może juz mnie zapomnieli, może to tylko była przyjaźń z mojej strony.. Tak bardzo chciałabym odbudować te stare znajomości, ale najzwyczajniej w świecie nie mam na to czasu. Cały czas chodzę na treningi po których gówno widać, czuje sie tak jakbym sie cofała w swoich osiągnięciach zamiast iśc do przodu i się rozwijać. Chyba poprostu nie potrafię już cieszyć się tańcem, który dawał mi tyle pozytywnej energii, z drugiej jednek storny nie wyobrażam sobie życia bez niego... Płacz ponoć oczyszcza, to ja chyba jestem już przezroczysta po dzisiejszym dniu..
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika yourwatermelon.