photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Lekka jak wiatr cz.4
Kategoria:
Opowiadania
Dodane 19 STYCZNIA 2013
97
Dodano: 19 STYCZNIA 2013

Lekka jak wiatr cz.4

Cześć, kochani :* Jakie notki chcecie dzisiaj ? :)

Podoba Wam się opowiadanie Rossiie ?

I część tutaj

II część tutaj

III część tutaj


Rozdział IV

 

- I jak, i jak? - zawołałam podekscytowana do Kate.
Za dwa dni ma odbyć się przesłuchanie. Bardzo się cieszę, że mogę tam pójść z Kate.
-Normalnie. Co jesteś taka nabuzowana? Uspokój się.  odpowiedziała Kate z anielskim spokojem.
-Ależ ty jesteś spokojna. Jak ja bym była na twoim miejscu, od tygodnia miałabym tremę i ból brzucha.
-Dramatyzujesz. Przecież to tylko przesłuchanie.
-Tak jasne! - spojrzałam na nią wymownie. - Przed tysiącem par oczu!
-Jakie tysiące? Jedynie kilka osób startujących w przesłuchaniu. - sprowadziła mnie na ziemię moja opanowana przyjaciółka.
-Aaaa zapomniałam. Wyobrażam sobie za dużo, jak zawsze. - westchnęłam. - Ale to jest i tak wielkie przeżycie. No sama powiedz? - odpowiedziałam pewnie.
-Mam już wybraną piosenkę. - zmieniła temat Kate.
-Jaką? - zapytałam zaciekawiona.
-I gotta go my own away z High School Musical 2.
-Ooo super! Uwielbiam ten film i ich piosenki.
-O tak, ja też. Sporo już ćwiczyłam.
-Zaśpiewasz mi dziś?
-Nie, niech to będzie niespodzianka. Usłyszysz na przesłuchaniu. - odpowiedziała po namyśle.
-Spróbuję wytrzymać te dwa dni. - zrobiłam z pozoru smutną minę.
-No to będziesz musiała uzbroić się w cierpliwość. - zaczęłyśmy się serdecznie śmiać.

   Dzień przesłuchania! Wróciłam ze szkoły, bo przesłuchanie ma się odbyć dopiero o 17, więc mam dwie godziny na przygotowanie się. Zjadłam w pośpiechu obiad i jak strzała pobiegłam do swojego pokoju na podbój mojej skromnej szafy.
   W co by się ubrać? Przewróciłam ubrania do góry nogami w poszukiwaniu czegoś odpowiedniego. Ubrałam w końcu moje ulubione jeansy biodrówki i zieloną tunikę. Zrobiłam delikatny makijaż i spryskałam się perfumem.
   Pół godziny później zadzwoniła Kate z zapytaniem czy możemy spotkać się wcześniej. Zgodziłam się i zbiegłam po schodach mówiąc rodzicom od niechcenia "wychodzę".
   Powoli dochodziłam do małej kawiarenki gdzie miałyśmy się spotkać. Nagle ktoś złapał mnie od tyłu i zakrył rękoma oczy.

-Hej, chciałam Cie zaskoczyć. - krzyknęła mi do ucha.
-No i udało Ci się, aż za dobrze! - odpowiedziałam lekko naburmuszona.
-No nie gniewaj się.
-Nie gniewam.. To co? Mamy 20 minut. Co robimy?
-Pójdziemy już powoli co?
-Pewnie, chodźmy.

   Doszłyśmy do szkoły, weszłyśmy na salę i usadowiłyśmy się na miejscach z przodu. Pani Tracy krzątała się po sali. Uczniowie chodzili tam i z powrotem. W powietrzu wisiała trema, a na twarzach uczniów malowało się poruszenie. Tylko Kate była jakaś taka spokojna i niewzruszona zaistniałą sytuacją. Nie śmiałam odezwać się słowem, ale w ciszy spoglądałam na nią i podziwiałam jej opanowanie. Kolejno wywoływano uczestników na scenę. Pani Tracy chwaliła ich talenty i obdarowywała aplauzem. Następnie wywołano Kate. Poczułam ucisk w brzuchu. Ogromna trema ogarnęła mnie, tak jakby to ja miałam zaraz wyjść na scenę. Zacisnęłam mocno kciuki. Usadowiłam się mocno w fotelu. Patrzyłam jak Kate powoli lekkim krokiem odchodzi w kierunku sceny..
   Gdy moja przyjaciółka weszła na scenę zaczęłam ją bacznie obserwować. Dopiero teraz, tego wieczoru zauważyłam jaka ona jest śliczna. Ma piękne złocistobrązowe włosy i brązowe, ciepłe oczy. Dzisiejszego dnia włożyła jasne jeansy podkreślające jej szczupłą talię i żółtą bluzeczkę uwydatniającą jej dekolt.
   Kate mocno, aczkolwiek z pewnością zacisnęła w reku mikrofon. Weszła pewnym, tanecznym krokiem na scenę i puściła do mnie oczko. Włączyli muzykę, a po chwili zaczęła śpiewać. Słuchałam zachwycona jej pięknego głosu. Odnotowałam, że wszyscy spoglądali na nią z zaciekawieniem, a z jej ust wychodziły piękne, dźwięczne nuty.

-Stop! - nagle przerwała jej Pani Tracy. - K.. Kate kochanie, posłuchaj mnie uważnie. Jesteś bardzo utalentowana, jednak twój głos jest troszkę za słaby.. Trzeba znaleźć kogoś z kim dopasujesz się głosami i ta osoba zaśpiewa razem z Tobą. Znasz może kogoś takiego?
-W sumie to nie..- cicho odpowiedziała Kate, poniekąd tracąc pewność siebie.
   Widziałam smutek wypisany na jej drobnej twarzy. Nie mogę tego tak zostawić.. To moja przyjaciółka.

Rossiie

Cdn..

Komentarze

mowmiihitchcock fajne :D
19/01/2013 14:51:20

Informacje o xxopisoowoxx


Inni zdjęcia: Ziew Ziew ;) svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24