Cześć!
Zacznę od tego, że już niedługo wakacje, już tak bardzo ich chcę. No teraz to trochę kogoś podrysuję. Okazało się, że moja dobra kumpela (tak mi się tylko zdawało ) okłamywała mnie przez 5 miesięcy. Mało tego, wymyślała nie wiadomo co, zresztą po co to robiła do dziś nie wiem.
Oszukiwała mnie w ważnych sprawach, udawała jakiegoś Michała pisała jako on, ma taką bujną wyobraźnię że powinna napisać książkę. Ja się dziwie, że jej się takie coś nie znudziło. Najgorsze jest w tym wszystkim to, że teraz się boi przyznać. Zresztą tchórz z niej. Skoro ona mnie tak okłamywała przez 5 miesięcy no to żal dla niej, postanowiłam, że się zemszczę, złe za zło. Dokładnie 5 miesięcy będę ją męczyć...Niech się na to lepiej przygotuje, bo początek będzie niełatwy.... Imienia zdradzać nie będę i tak już wiele osób wie o kogo chodzi...
Pozdrowienia dla Fałszywej .... żal klłamstwo ma krótkie nogi
Nigdy jej tego nie wybaczę nienawidzę jej.....
Fałszywa nikczemnica (a Ewelina i Karolina zrozumiały fałszywa męczennica) haha