siems.
nie mam zamiaru pisać, że szkoła się zaczyna, blablabla.
może tylko powiem, że trzeba będzie nieźle zapierdalać.
3 razy w tygodniu 9 lekcji, sups.
poza tym wszystko ok.
nie ma na co narzekać.
ostatni weekend wakacji mile spędzony u Grzesia <3
dobra, lecim.
baj :)
Nie musiała rozumieć sensu życia, wystarczyło spotkać Kogoś, kto go zna. A potem zasnąć w Jego ramionach jak dziecko, które wie, że ktoś silniejszy od niego chroni je przed wszelkim złem i niebezpieczeństwami.