No to tak Sylwester udany w 100%
Copa była , była
czkawka alkoholowa była, była <3
rozjebane okno było , było
zalany korytarz (bo jakiś ciulik wyrwał spłóczke od pisuaru )był , był hahhaa
kac jest , jest :/
wiec 2013 mówicie , co ma być to będzie ;D
ale i tak życzę wszystkim zajebistego roku ;*