Edyto... przykro mi. Nie mogę do Ciebie przyjechać.
Muszę odpocząć, bo inaczej zdechnę, a tego pewnie nie chcesz...
Nie czuję się na siłach, nie umiem.
Przepraszam...
'She's just in my imagination....'
'Someday love will find you...'
Kawałki mojej duszy i serca wymieszały się.
Część wyleciała przez nagłe wstrząsy.
Muszę je odnaleźć, włożyć na właściwe miejsce.
Boli mnie...
Nie wiem co się ze mną stało...
Przepraszam, że wrzeszczę na Ciebie, Kasiu. Ale Ty mi wybaczysz, jak zawsze.
A Tobie dziękuję za uświadomienie mi tak ważnej rzeczy w tak krótkim i treściwym stwierdzeniu.
W życiu nie pomyślałabym, że jesteś w stanie wymyśleć taką mądrość życiową.
Chyba sobie to gdzieś zapiszę, chociaż raczej tego nie zapomnę.
Mimo wszystko nie zmienia to faktu iż...