Zajmujesz pierwsze miejsce
w rankingu rzeczy, których nigdy nie mam dość. pokonałeś nawet czekoladę i długie spacery w świetle księżyca.
Mój dzień zaczął się już jakieś 4 godziny temu, cos ok. 5:30 . Nie mogłam zasnąć, a gdy już poczułam, że zaraz odpłynę mój kot zaczął mruczeć na cały dom. Za godzinkę mam autobus do miśka . Wracam ok. 18:00 . Napewno coś napiszę ;)
Zdjecie jakieś stare , ale niech będzie . . Pa ;*