jedenaście .

Przepraszam, że tak mało tutaj piszę. 

Ale według mnie to nie ma sensu, bo i tak mało osób komentuje moje wpisy. 

P O Z D R A W I A M ! 

________

O C E N I A J C I E ! 

Piszcie , który najbardziej wam się spodobał ;) 

Przytulił się do niej tylko raz , a ona zakochała się w tym uścisku <3

Gdybym miała powiedzieć co to jest miłość to pewnie dostałabym naganne za używanie wulgaryzmów.

Nie , nie mam okresu. Po prostu jesteś idiotą. ;)

Znasz na bank kogoś, z kim chwile trwają zbyt krótko, że nawet całe życie to za mało.

Kocham spotkać Cię przypadkiem. Moge Ci wtedy pokazać moją udawaną obojętność w stosunku do Ciebie. Obojętność wyćwiczoną przed lustrem, że wcale nie boli mnie serce, że wcale nie przechodzą mi dreszcze po całym ciele, że wcale nie ściska mi się gardło na widok Twojego uśmiechu.. Cholera!

Nadal nie mogę o Tobie zapomnieć ;x. 

Nienawidzę Cię za to, że codziennie trzymając mnie za rękę powtarzałeś: nigdy Cię nie opuszczę. Więc gdzie jesteś, pytam się, gdzie jesteś do cholery? ;c 

W życiu jest tak: albo masz wszystko, albo nie masz nic. 

Życzył mi spełnienia marzeń, nie wiedząc, że życzy mi siebie.

Wiesz? Już sobie to zaplanowałam. Ja Cię kocham a Ty zakochasz się we mnie. Nie sądziłam, że wystarczy jedno Twoje spojrzenie, abym nie mogła Cię już nigdy zapomnieć. 

Dobra, koniec imprezy. Wypierdalaj z mojego serca. 

Opcja 'zapominanie' oficjalnie włączona! ;)

Bo marzenia się nie spełniają, sny zawsze kończą, wspomnienia wracają, kawa uzależnia, papierosy zabijają, czekolada tuczy, a naiwność bierze górę nad podświadomością. 

Żadna sukienka najlepszej marki nie zakryje Twojego smutku, żadnym makijażem nie dorysujesz sobie uśmiechu na twarzy, kiedy Twoje serce cierpi. 

Błądzę myślami po krainie wspomnień, szukając miejsca, gdzie o tym wszystkim zapomnę. 

Schrupię Twój uśmiech jak tysiąc ciasteczek : *

Podziwiała go i była strasznie o niego zazdrosna. Chciała go mieć tylko dla siebie. Chciała, żeby żadna kobieta nie poznała go bliżej i nie dowiedziała się, jaki jest. Czuła, że każda, która go pozna, także zechce mieć go tylko dla siebie. 

Te wszystkie dni, które z nim spędziłam, dały mi szczęście. Szczęście przez chwilę. Dał mi je, po czym odszedł, odbierając wszystko, co miałam.

Klne, bo chce. Płaczę, bo nie wytrzymuję. Kocham Cię bo.. I nie wiem co napisać. Nie mam pojęcia czemu Cię kocham.. Tak po prostu. 

A jeśli dla Ciebie coś znacze, okaż to choćby najmniejszym gestem <3 

- Czy to znaczy, że.. kochasz mnie? - zapytał przerażony patrząc w jej piwne oczy.

- Chciałabym skłamać, ale w domu nauczono mnie żeby tego nie robić więc muszę się przyznać. Tak, kocam Cię - rzekła , a on odsunął się od niej znacznie.

- Mówiłem Ci, żebyś się nie zakochiwała, a Ty znowu postąpiłaś jak szczeniara. 

Zasługuje na Twoje 'przepraszam' tak samo jak Ty na moje 'spierdalaj' ;) 

Chciałabym kiedyś usiąść na trawie, spojrzeć w niebo i z czystym sumieniem powiedzieć:

"Tak, jestem cholernie szczęśliwa". 

Tego wieczoru byłam smutna, w oczach miałam łzy. Nawet światło wydawało mi się być szare. Żadna muzyka, żaden film, nawet przyjaciel nie był mi w stanie pomóc. Płakałam przez Ciebie, siebie i przez to wszystko co być mogło, a czego nie ma i nigdy nie będzie. 

Ryczałeś za mną dziwko, za plecami zdradzałeś. 

Jesteśmy gotowi oddać wszystko aby być blisko siebie. I czekać na tą jedyną najpiękniejszą z wszystkich chwil : *