12rozdział:

Potem położyłam się z Oskarem na łóżku i tak zasnęliśmy. Obudziła mnie wibracja telefonu. Był to sms od Adriana: ''Aguś, to ja Adi. Jutro po Ciebie wpadnę, więc bądź uszykowana Ślepotko ;) ;*'' Uśmiechnęłam się. Od razu zbudził się Oskar. Zapytał:

-Kto Cię zbudził kochanie?

-A Iga..-odpowiedziałam bezmyslnie, bo nie chciałam się z nim kłócić.

Przytulił mnie i obalił na łóżku. Znalazł się na moim ciele i zaczął mnie całować. Jego dłonie maszerowały po moich plecach i kierowały się dół. Na moich pośladkach poczułam jego ręce, a my nadal się całowaliśmy. Nagle usiadłam na niego w pasie i zaczęłam rozpinać jego koszulę. Zaczęłam całować jego wyrzeźbioną klatę. Znowu moje usta muskały jego. Tą wspaniałą chwilę przerwał nam telefon Oskara. Musiał szybko iść do domu, by pożegnać się z kuzynką. Byłam zła i zapytałam:

-To kuzynka jest ważniejsza ode mnie?!
-Nie, przecież wiesz, że nie...-odpowiedział ubierając koszulę

-A może to nie jest Twoja kuzynka, co ?!

-Jakie Ty bzdury wygadujesz Agata?

-Ja bzdury wygaduje?! Spójrz na siebie ! To Ty cały czas spędzasz czas ze znajomymi !

-I będziesz mi teraz robić wyrzuty? Daj sobie spokój.

-Wiesz co?! Wyjdź ! Nie chce Cię widzieć.

-I kurwa żyj tu w zgodzie z taką dziewczyną ! Mam rzucać wszystko dla Ciebie?! Dziękuje ale nie skorzystam!

I wtedy wyszedł. A ja położyłam się na łóżko i zakryłam oczy rękoma i zaczęłam płakać. Nagle coś mnie drgnęło i wybrałam numer do Adriana. Napisałam mu, żebyśmy się spotkali. Odpisał, że z chęcią. Miał przyjść do mnie, bo ja w takim stanie nigdzie nie zamierzałam wychodzić. Czekałam na niego z 10 minut i się pojawił. Kiedy zobaczył moje zapłakane oczy i brudne od tuszu od razu zapytał:

-A co ja mówiłem o Twoim oczkach, co ?

-Fajnie, że jesteś. -uśmiechnęłam się-Na prawdę dziękuje Ci..

-Oj, nie płacz już. Powiedz o co chodzi?

-No pokłóciłam się z Oskarem, ma mnie kompletnie gdzieś. Ważniejsza niby kuzynka.

Przytulił mnie, wtedy pierwszy raz. Potem milczał i po chwili zaczął mnie łaskotać. I powiedział:

-Pamiętaj, jeśli chłopak pozwala Ci płakać to nie jest Ciebie wart...