z Anką :* Wyszłam jak lamus, ale co tam hahahaha
Także Częstochowa udana! Kurcze nie myślałam, że będzie tak fajnie :) Miłe wspomnienia, dużo ludzi, śmiesznie i kupiłyśmy z dziewczynami bransoletki z Maryją :D hahaha
Niestety się przeziębiłam. Dzisiaj w domu, ale jutro już do szkoły..
tęskniłam.