No i dzisiaj oto zobaczyłam, że nie będzie tak pięknie z 14 godzinami rozszerzeń w tygodniu ;)
Wakacje zakończone dobrze, bo niedziela spędzona w Białym. Jakieś podsumowanie? Hm.. Były one ciężkie, bo straciłam wiele, ale przez to dowiedziałam się wiele o sobie i także o innych ludziach. Wszyscy jesteśmy tak samo słabi. Co do wyjazdów.. Mazury wiele mi dały do myślenia i ogólnie było baardzo fajnie ;)Warszawa, Wrocław, Gdańsk udane, chociaż byway też stresujące momenty :P Ogólnie wakacje zaliczam do udanych i za rok trzeba więcej się ruszać z Łomzy.
Miesiąc!