Wczoraj miasto z dziewczynami i trenerem na wielki + ! :D
Posiedzieliśmy w Browarze :* piwko, drinki, śmiechy, odwalanko czyli NORMA :D
Kocham spędzać czas z nimi :)
No i wróciłam do domu o 22. Jak wspomniałam w opisie na gadu:
Nawet Paranormal Activity nie jest straszniejszy niż 7 nieodebranych od mamy.
Pozdro, bywa, życie i tak dalej xD ale już jest OK. Całe szczęście :D
O 23 poszłam z Adkiem, Martą i Maxem na plac. Posiedziało się do 24. Spoko, że byłam sopel :D
Wróciłam do domu i spać.
Dziś z Martą i Olą wybrałyśmy się do Elizy <3 naszej kochanej.
BYłyśmy tylko chwilę bo Elizka trening miała. Odprowadziłyśmy ją na stadninię i do domu :D
Po drodze wstąpiłyśmy do Gastro na hambuksy :D spotkałyśmy Alana i Pawła. Boże ratuj !
Pośmialiśmy się i dalej na dom xD w sumie dotarłam dopiero. Jest mi strasznie zimo.
Dlatego idę do gorącej wody :D oczywiście do wanny. Zabiorę się później za chemię. Może jutro pytać -.-
Jest jutro trening?
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika xkamilax18.