Teraz ja, Ty
coś, jakby nie wiem, a nie wiem
bo ten level, kleknęliśmy przed niebem
Teraz Ty, ja, joł
Nie obchodzi mnie cały świat i to, że jest gdzieś obok
Kolejny dzień, nie chce mi się nawet ruszyć głową,
Z pomiędzy nas płynie sygnał wysyłany w kosmos
Ej mów, jeśli trzeba Ci znów kolejnych słów,
tak łatwo wychodzą Ci z ust.