photoblog.pl
Załóż konto

Mój stojaczek w  świątecznej odsłonie.

 

Dziwnie poczułam się, gdy dowiedziałam się od męża, iż wtedy gdy chodzili

kolędnicy usłyszał (bo był na podwórku), że mówili, iż do tego domu nie będą iść.

Ominęła nas i wczoraj druga grupka.

Zdawało mi się, że ludzie mnie tu akceeptują i nawet lubią.

Jednak po tym jak usłyszałam coś takiego pomyślałam, że może kolędnicy się mnie boją.

Że mój dom odstrasza.

Mama dziś wyjaśniła mi, że to nie o to chodzi.

Kolędnicy chodzą po domach, bo chcą zarobić i co będą zdzierać kasę od osoby, która nie jest

w pełni sprawna? 

Faktycznie, może tak być, że nie czuli by się z tym dobrze.

 

Co prawda w końcu jest mi lżej. Przyszła dziś decyzja.

Mam już legitymację rencisty. W końcu mam też swoje pieniądze.

A jednocześnie fizycznie czuje się gorzej :/ 

 

Dzisiaj w drodze do domu wysiadło mi auto. Zaparkowałam i już nie chciało odpalić.

Jakieś 3 km od domu. Musiałam czekać na sąsiadkę prawie 2 godziny, bo sprawy się tak 

pokomplikowały, że nie miał mi kto pomóc :/

Poszedł akumulator :/ 

Gdybym czuła się na siłach to doszłabym za ten czas na nogach do domu.

Jakieś 15 lat temu dałam radę przyjść z koncertu w nocy 10 km.

Co prawda potem kulałam jakiś czas, bo się przeciążyłam.

Jednak były czasy, że 7 km szłam spokojnie z miasta do domu.

To najlepszy przykład na to jak zmieniło się oblicze mojej choroby :(

Ostatecznie dotarłam do domu przed 13 a teraz byliśmy po moje auto.

Dobrze, że kable były długie i dało się rozruszać ten akumulator.

 

Dodane 7 STYCZNIA 2025
228
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika xheroineemogirlx.

Facebook fanpage

Informacje o xheroineemogirlx


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24Z deszczowymi kryształkami... halinamKierunku słonecznego wybrzeża bluebird11... szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Z cyklu.. locomotiv116. atana