Siemkaaaaa .;ddd
jest fajnie , ale jak sobie pomyśle ze w poniedziałek rozpoczęcie
roku to mnie na wymioty zbiera . szczerze nawet fajnie iść , ale
straszliwie mi się nie chce wstawać o 7 i pewnie jeszcze będą kółka z matmy rano .
BOŻE RATUJ .nie wiem jak wytrzymam ten rok , może jakoś dam rade. no ale patrzmy optymistycznie na dalsze losy . hehee.
wczoraj był OGIEŃ i gdyby nie zimno i zachowanie niektórych osób było by naprawdę super.
najlepsze chyba była ucieczka przed nei wiem czym , prawdopodobnie jakimś samochodem , ale auto w polach o 1 w nocy i to tak daleko od drogi i wg .? dziwne .
I pozdro dla Werki która nie dałam mi w nocy spać zajmując całe łóżko
i dając mi tylko jakieć 10 cm . a ona leżała na poprzek łóżka i ani drgnie ,
trzeba byłą ją budzić i ciągnąc . hehehe
dziś jeszcze nie wiem co będzie do roboty , pewnie coś się porobi może
Ronni wpadnie i coś porobimy kto to wie . ;))
teraz spadam czytać Intruza , naprawde zajebista ksiązka , polecam . ;DD
czymajcie się , cya . ;PP
*zdjęcie stare jakieś takie poucinane. XDDD
Inni zdjęcia: Ziew Ziew ;) svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24