hehehe.
tyle co wróciłam z ogniska , i było zajebiście szczerze mówiąc,
tylko mama odrazu gdy mnie zobaczyła kto to był.?
a ja że bla bla . no ale dziś urodziny Izy więc musiało być super.
pierwsze u Izy granie butelke , krzyczenia z balokonu
"kto najlepszym klubem jest .? BESKID RÓWNE WKS .!" albo
" seba-Jestem księdzem .!". a potem na to ognisko i smarzenia parówek .
teraz siedzę i ściągam muzę i mam ochotę powiedzieć
jak bardzo Was kocham Ciebie Werka , Justyna i Bella.
Jesteście dla mnie bardzo ważne i chce żebyście to wiedziały .
Dziś taki dzień sentymentów że tak powiem , no ale raz na
ruski rok wzruszyć się trzeba .
*lepiej się już nie będę rozpisywać , wolę nie wyrzywac się na biednym photoblogu.