hoho, dawno mnie tu nie było. działo się dużo , w środę występ , ten pierwszy zdecydowanie lepszy i wg , ale za to po drugim było zajebiście. haha. wspomnienia z sylwestra i "sprzątanie" sali . a w czwartek nie robiłam kompletnie nic , oglądałam tylko plotkarę i siedziałam w pokoju. dziś zamarzłam na kość , ale wcześniej byłam w krośnie i kupiłam sobie mega zajebistą kurtkę . już nigdy więcej stania na polu przy kościele , zamarzłam na paluszki rybne , brrr... ale na szczęście poszłyśmy z ronni do domu , bo bym już całkiem umarzła. ale najlepsze było "dzieńdobry". hehehe.jutro już jajca święcić potem już niedziela i poniedziałek !!! oj będzie , będzie byle by nie padało . bo ja muszę zdecydowanie pooblewać dużo ludzi . hehe. dobra tyle idę oglądać plotkarę , może w końcu blair powie chuckowi , że ma z nim to dziecko . ;d
czekam
WESOŁYCH ŚWIĄT .!!!