Wczorajszy dzień bardzo udany, pomimo tego, że podpaliłam sobie włosy i wylałam wino, kocham mojego Misiaczka, romantyk kochany <3 ; *
Dzisiaj w szkole ok, bez sprawdzianów, a miały być.. Po szkole jak wracałam do domu to stanęłam sobie na środku chodnika i zaczęłam śpiewać i tańczyć, a Ada mnie nagrała i powiedziała, że wrzuci na fejsa, kompromitacja. Po szkole byliśmy sobie na dyskotece, co My się natańczyłyśmy to nie mam pytań, teraz cały tyłek i nogi mnie bolą. Jeszcze teraz czeka mnie fizyka, więc spadam trochę się pouczyć, zapomiałabym, że musze jeszcze Julie obejrzeć.
Kocham Misiaczka i dziewczyny <3