Żyjemy w epoce, w której zbyt wiele się czyta,
by móc być mądrym, i zbyt wiele myśli,
aby być pięknym.
*
Uniwersalność Graya opisana w "Portrecie..." Wilde'a zachwycała mnie od kartki do kartki. Trzysta stron odwiecznego marzenia o nieśmiertelności oraz niezwykłe studium natury ludzkiej zachwycają mnie po raz kolejny. To więcej niż powieść. Zwykły poeta znaczący dla mnie więcej niż mistrz.
P.S screen z floga, ponieważ moja bezmyślność nie zna granic...