=P

WŁAM !!! xD

tak się przypadkiem zdażyło, że znam hasło xD

zdj stare ale będzie pasowało do wczorajszego dnia <no dobra, nie będzie ale to jedyne jakie mam>

No dobra to zaczęło się tak, było już ciemno <mw.19:30>  a  My stwierdziłyśmy że idziemy do lasu na spacer <Ahhh... jak przyjemnie poginać bez celu ciemnym lasem xD> ...Żałujcie że nie widzieliście miny Agi jak wyszłyśmy koło W69 xD i ten tekst

Aga : Dawaj do Focysa

Ja : Pojeba.ło Cię?

A : Chodż, wrócimu busem

J : No dobra ...

No i poszłuśmy...  Z daleka było widać zbliżającąsię w naszym kierunku zakonnicę "Dawaj powiemy "Niech będzie pochwalony." "  no dobra odpowiedziałam i w momęcie kiedy nas mijała właśnie to powiedziałyśmy . Tylko głupio wyszło bo to nie była zakonnica poprostu diewczyna miała długą sukienką <cała na czarno> Można było sie pomylić xD ...<miała trochę zdziwioną minę o_O>... Przez ok. 1h hodziłyśmy po sklepach <było naprawdę HOT>w New Yourke-że Aga napotkała Jule <i gawędziły> <wgl Prosiek nadal pokłucany z Puchatkiem i jego ekipą, ale ja go wspiream duchowo ...bo wolę trzymać się od nigo z daleka [nie chcę złapać świńskiej grypy XD]> a wracając do tematu jesteśmy w ty NY ja przymieżam sobie zaje.bistą bluzkę i nagle do przymiezalni wbija mi mega przystojniak ...zaczęłam piszczeć jak idiotka...<cała ja xD> potem poszłyśmy do almy na jakieś pyszne lody, w kolejce stała prze nami grupka starszych chłopaków <19-22 lat ... przynajmiej na tyle wyglądal> powiedziałam do Agi "wyciągnij mi portfel" na to jeden z nich zapytał "A gdzie masz" o.O <po czym jeb.nął się w czoło i wszyscy zaczeliśmy się śmiać xD> ........ siadłyśmy na ławeczce przed almą jemy te lody i nagle Aga mówi

A: Ty widziałaś tego ochroniarza? To ten którego lodem oplułam...

J:  A no, Faktycznie..

My:  ha ha ha 

A: Ej no patrz on znowu idzie jak menda i na dodatek w naszym kerónku ... Nie, ja nie chcę znowu go opluć

J: cicho, cicho zbliża się ... widzę że Aga próbuje powstrzmać śmiech ale aż się trzęsie ... już myślałam że histria się powtórzy ale tym razem parsknęła śmiecham inną stronę ... W MOJĄ =//....... Poszłyśmy do łazienki aby obmyć splówiny z mojej twarzy po czym stwierdziłyśmy że wracamy do domu ... stoimy na przystanku :

A; O której mamy busa

J; Był 2 min temu

A;  o.O   ,a następny...

J; za 44 min

A; ja pier.dole idziemy na 8 ...

no i poszłyśmy ... jacyś pijani kokesie wołali "Hej! dupy chodzie z nami" i  machli do nas ...poje.bani.... idziemy dalej śmiejąc się z dzisiejszego dnia a tu jakiś stary koleś mówi do nas "FALUBAZ" ja dpowiadam "4ever"xD i oczywiście Łach ...

Po czym wsiadłyśmy do 8 i wróciłyśmy do domu

The End xD

Mycu:*