prewakacje...taa niestety koniec...
tak sobie mysle ze gdyby tak niebylo pewnie duzo by zaszlo zmian w tym czasie...
ale jest jak jest...
monotonnosc znowu powraca...a myslalam ze jak przyjdzie czas na szkole to pojdzie w zapomniane.`
ale nie poszla...i jest problem,bardzo duzy problem.!!!
weekend od czwartku kazdy by chcial miec...Fajnie bylo ale sie skonczylo.xD
i znowu mam problem,bo dojazdy mnie juz mecza(zajebiscie)
a na internat musze czekac troche czasu,poniewaz nie ma wolnych miejsc...
15 w kolejce...ZAJEBISCIE.!!!
OCHRONA sie skonczyla...PRZEJEBANE TERAZ BEDZIE.!!!
a co do prywatnosci...
To sama nie wiem jak to jest...
nie wiem czy mam miec gdzies to wszystko...czy jak...
Wyjebane?! wlasnie chodzi O TO ze nie...
Mysli i slowa...`
Codziennosc to nie taniec towarzyski,
To calkiem inna jazda....`