Kiedyś spędzałam wolny czas na rozmyślaniach. Skończyłam z tym i byłam taka szczęśliwa. Nagle wszystkiego zrobiło się tak dużo, a ja nie robię nic. Jestem ciągle tą samą osobą której okropnie nienawidzę. Nie znoszę samej siebie. Wszystko mnie nudzi. Jestem smutna, zmęczona niczym i nie mogę na siebie patrzeć. Zaczęłam rozmyślać nad tym co jest tego przyczyną. Mam pecha. Boję się samej siebie.