kocham wspominać.

Kocham te zdjęcie bez względu na to,że wyglądam na nim jak jakiś nieogar + mój szpetny ryj, no ale liczą się wspomnienia, a z Wami mam ich najwięcej. Tęsknię za Wami Wszystkimi bez wyjątku. Brakuje mi codziennych wariacji Julki i Nadii, uciekania z porannego rozruchu z Plewą, Sewciem i Wiktorem, mruczenia w stołówce z Madzią, wkurzaniem Dorindy, wieczornych dyskusji przy prysznicu z Igą i Kaliną. Jeeeezu, za tym się tęskni. Nigdy o Was nie zapomnę. To był najlepszy obóz w moim życiu i mam nadzieję, że w tym roku znowu się zobaczymy.  (;

Dzisiejszy dzień pomimo,że jest ten niby pechowy piątek raczej minął pomyślnie. Sprawdzian z chemii mam nadzieję, że napisany przynajmniej na 3. W szkole raczej nic się nie działo, tylko zamulałam, a ktoś miał mnie w dupie lub po prostu tak mi się wydaje. Nie wiem już, o czym mam z Tobą rozmawiać, t.zn dzisiaj nie wiedziałam, bo coś nie w sosie byłam, wybacz. 

Po szkole niezła pompa z Essesmanem, Kubą, Martą i Madzią. Nie no, ale sobie znaleźliśmy miejsce spotkań - klatka schodowa Marty. haha. 

Jutro najprawdopodobniej dzień z Martą, Madzią i Essesmanem. Yyyyyy ... będzie się działo, hahahaha. 

Zaraz będę się zbierać na autobus i na trening.

MAMO, TATO, DZIĘKUJĘ,ŻE ODWOŁALIŚCIE MI KARĘ NA TAŃCE + ZAPISALIŚCIE MNIE NA WARSZTATY. DZIĘKUJĘ.