Jebać to, że wczoraj w nocy siedziałam z książkami, pierwszy tydzień kiedy nie miałam co się uczyć łaziłam z zeszytami i książkami, że ciągle coś czytam ze szkoły, robię każde zadanie domowe, ale nie.Ja się nie uczę. Teraz to już mam w dupie, ciągle mówiłam, że nie mam co się uczyć a i tak się uczyłam, ale teraz znowu mam w dupie. Skoro i tak moja mama uważa, że ja się nie uczę bo jedno doświadczenie z chemii mi nie wyszło :) JEBAĆ,po prostu JEBAĆ.Straciłam ochotę po prostu na wszystko, jak słyszę takie coś.No i jeszcze ten mnie wkurza bo wielki znawca chemii, chodzi na biol-chem.Wiem,halo!;d Nieważne, nieważne kurde mam to wszystko gdzieś (nie,nie mam, ale trochę się wyżyłam).
Tak bardzo mi się już nic nie chce,dzisiaj śpię u siebie w pokoju.Ehehehe,fajnie.Nie mam co pisać,ogółem to jutro do 15:15 i na 17:45 tańce..pf;( Nie chce mi się coś.Ale cóż,ale cóż..takie życie,tak bywa. Oki,dobranoc!