Jakoś nie mogłam zabrać się do tego,żeby coś napisać..I ogółem wyszło tak,że napisałam pierwsze zdanie i zostawiłam to totalnie.Nie wiem co mam pisać..Co? Że znowu mi źle? Tak źle,że już nie mogę? To mam pisać? I komu by się to chciało pisać? Głupie użalanie się nad sobą.Warto?Warto kurcze? Jest po 21 a ja od 17 jakoś siedzę przy komputerze tylko po to,żeby widzieć jego uśmiechniętą buzię... Wspaniale jest kogoś tak kochać...
Jutro do 14:25 w szkole,bardzo dobrze.
Dobranoc