I znów to samo...ta sama rutyna. Pobudka, prysznic, karmienie, i przewijanie Anitki, a potem cały dzień gnicie w domu przez telewizorem, lub laptopem.
Na szczęście na ratunek przybyła moja psiółka Magda.
Nie wiem co bym bez niej zrobiła...
Inni zdjęcia: Ziew Ziew ;) svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24