Przyszedł czas na podsumowanie roku. :-D
Styczeń 2016 r. był tragiczny - tak samo jak końcówka 2015 roku. 14 lutego (oprócz Walentynek, to urodziny mojej babci :-)) pojechałem ponownie do Gdańska - za co dziękuję mojej mamie i Bogu, ale również sąsiadowi, który był w trakcie remontowania mieszkania :D). Na przełomie lutego a marca postanowiłem coś zrobić ze swoim życiem! W 7-8 miesięcy zrzuciłem około 30 kg. W czerwcu załatwiłem sobie liceum dla dorosłych, niby samemu, ale dzięki wsparciu bliskim mi osobom. Od września zjazdy w szkole - udało się - wróciłem po roku przerwy do szkoły i - co więcej - miałem niemal 100% obecności - i zdałem wszystkie egzaminy. Teraz czekam na rozpoczęcie się drugiego semestru, matura już w maju, dam radę - na pewno! :)
Inni zdjęcia: ja patkigd1. tinygirlja patkigdja patkigdja patkigdja patkigdja patkigdja patkigdja patkigdja patkigd