ehh... wspomnienia z wakacji - pobudzają zmysły lepiej jak prze zajebiste szampony Timitei,
i kojąco wpływają na me ciało że aż mydło Dove ze wstydu się schowało.
ahh wakacje tak gorące jak palące w dupe słońce o poranku na kacowatym ganku...
komandosa siarki gorzki smak w wątrobie o sobie daje znać...
ah. xD
hmm... natchnienie o 3 nad ranem. xD
<3