Lek na wszystkie problemy, to prędkość.
Za dwa lata dostanę motor o pojemności silnika 900. Wiem, że to w chuj dużo jak na 1 motor i pewnie się zatrzasnę na nim. W sumie lepsza taka śmierć, niż każda inna.
Jakiś łysy niedojeb wjebał mi się w odbicie w lusterku :/
Zawsze już tak będzie. Przecież dobrze to wiesz. Już zawsze będziesz skazana na cierpienie, więc dlaczego jeszcze cokolwiek Cie obchodzi? Nie ufaj, albo się przyzwyczaj. Żyj z tym, albo się z tym uporaj.
Ból. I nic więcej.