A no siema Bogumił. Dobrze było się na ciebie gapić..w końcu zagadać, uczyć Cię 'jestem piękny', patrzeć się w Twoje niebieskie oczy, i tłumaczyć to co mówiły do Ciebie Kladzia i Nikola, taa..aż w końcu ostatniego dnia po nadużyciu alkoholu z ratownikiem na plaży podbiec i drzeć się..przypomnij mi swoje imię, bo zapomniałam, jestem Kinga, pa. Wcześniejszych wygłupów lepiej nie opisywać :))) nara, po co ja to piszę.