Oktawia, styczeń '16 KJ Stobno
niezbyt wyraźne, ale jedyne jakie posiadam :p
Wczoraj w nocy wróciłaam! Zmotywowana, dowartościowana,
pozytywnie wykończona i pełna energii do dalszej pracy :)
Zdecydowanie najlepsze treningi jakie kiedykolwiek miałam.
Tyle się trener na mnie nawrzeszczał, że nie wiem
czy teraz jest w stanie mówić ;) ale tyle samo dostałam później pochwał.
Zdałam odznakę, treningi skończyłam na okserku 120cm,
koń, który na początku nie chciał w ogóle zagalopować potem bez problemu robił lotne.
Narożniki w końcu były idealnie wyjechane, a odjazdy odjechane :D Yeeah!
Teraz co raz więcej planów mam :)
W tym tygodniu zamierzam ruszyć z Blann do przodu.
Jeszcze jeden problem żeby się udało rozwiązać i nic więcej mi niepotrzebne do szczęścia :)
To nieesamowite, kiedy spotykasz kogoś po raz pierwszy
a masz wrażenie, jakbyście znali się całe życie... <3