Jak Sen Z Którego Nie Chce Budzić Się... :*
Hej :)))))) Musze wam powiedzieć ze zaczelo się ukladać jakoś to wszystko ;) wczoraj bardzo miły wieczór z bardzo miłym towarzystwem ;) :****
Nie wiem jak to się stało ale siedząc sobie na łożku jakos tak pomyslam ze nie ma sensu tak sie zamartwiać i już sie nie przejmuje az tak bardzo...;) aa co do szkoły to mam poprostuuu zajebistaaa klase hahaha;D takie jajaa odpierdalają juz na pierwszych lekcjach ze az sie chce plakac ze smiechu ;p;D nauczyciele...yyy nie bardzo;/ sami tacy starsi i podobno wymagajacy.. zobaczymy zawsze mozna sie przeniesc;)) w intrnacie jst zajebiscie;D Lidka mnie wkurwia ale huj z nią;D wazne ze mam pokoj ze szprotkami i ze jest weseoło ;D haha jak nam chlopcy z piętra wyzej pukaja ladowarką w okno ;D cos zawsze sie dzieje...:) narazie jets dobrze ale naprawde boje się myślec co bedzie jak zacznie sie nauka ;(((((((
no to tyle;p do piątku ;*
...dziękuje...