^{To się stało, to naprawdę się wydarzyło ...}

BYŁAM U SZAMANA !!!!!!

POJECHAŁAM NA NIM W TEREN !!!!!!!

WYMIZIAŁAM GO !!!!

AAAAAAAAAAAAA !!!!!!!!!!!

No normalnie jestem najszczęśliwszą dziewczyną pod Słońcem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wczoraj cały czas chodziłam uśmiechnięta, podekscytowana, o czym może świadczyć fakt, że przez cały dzień nic nie jadłam. Wieczorem miałam napad głodu

O retyretyrety, widziałam Go, całowałam Go, czyściłam Go, siodłałam Go, siedziałam na Nim, jechałam na Nim w teren, było super, odlotowo, MARZENIA SIĘ SPEŁNIAJĄ !!!!!!!!!

Haha, Szaman się ucieszył, że jest w terenie, poniósł mnie i wtedy chyba bryknął, sugerując się jednym zdjęciem, kiedyś je wstawię, ale Go zatrzymałam, dokłusowałam do Lidki [po raz dziesiąty wielkie wielkie wielkie dzięki !!!!] i na nowo mnie poniósł, ale to było straszne, bo galopował prosto na Martę, która pojechała do Zajezierza ze mną, i krzyczę coś tam do Marty, a ta trzpiota nic, bo patrzyła na Lidkę

No i z tego wszystkiego Szaman bryknął a ja nie wysiedziałam, i pocałowałam Matkę Ziemię

^{Dopiero leżąc w wannie uświadomiłam sobie, że powinnam robić wolty, półwolty, cokolwiek, zmuszony byłby zwolnić ... no ale mądry Polak po szkodzie}

AAAA !!!

NO NORMALNIE NAJLEPSZY DZIEŃ WAKACJI,

THE BEST OF THE BEST !!!!!

Wiem wiem, miałam dać sobie na jakiś czas spokój z jazdą, ale Szaman to wyjątek ... wszystko szło jak z płatka, no wszystko ! To musiał być jakiś znak !!!!!!!!!

Autobus był, Marta ze mną pojechała, wszyscy byli dla siebie mili, tylko ja dałam ciała, Lidka pewnie była w szoku, że aż tak źle jeżdżę, ale co tam i nawet Ci debile, którzy trąbili na nas na Suchatówce, bo myśleli, że ja i Marta to dziwki byli w sumie nie poje.bani, a żałośni, ale wczoraj przeklinałam na nich na czym świat stoi

Teraz naprawdę muszę się ogarnąć, mój kręgosłup nie wytrzyma takiej częstotliwości upadków z konia - haha, to też na pewno jest jakiś sygnał

^{I to jedno zdanie ...}