tosty, kako, piwko, głodny brzuch po drugiej stronie stołu, śniadanko idealne? ;)
i gdy otwierając rano oczy, wszedzie panuje zaspany błękit, bez momentów, w których trzeba odsunąć się od bijącego ciepełka, spakować walizę i znikać, strasznie mi się odechciewa znikać
oh losie, przywiązanie jest bezpieczne?