Dziś spędziłem miłe godziny w towarzystwie Jutrzenki i jej Świrski, mojej schizy oraz Weryki :D
Łaziliśmy po scc. Najpierw wkurzanie sie na czytniki do fotek w Saturnie.....
Potem napotkanie Gatora i Monimara
Łażenie po scc, zakupienie bagietki x 2 oraz serka + yyyogurtu. Następnie wchłanianie tych dóbr kulturalnych :D
Pożegnanie z różanopalcą Aurorą.
Świrowanie na tarasie, na schodach i wogóle.
Nika i Ryska zostały poddane makijażowi i przyjęte jako konsultantki Ejwonu
Dolewka ajs ti :D
Wręczenie kwiatków.
Rozklekotane drzwi w tramwaju :D