Dzisiaj mam nastrój jak na załączonym [b]obrazku[/b].
Musiałam spędzić tak dużo czasu bez moich Michasia :* i Jutrzenki :* :( :* :( :*,
uczęszczając na zajęcia edukacyjne z moimi 27 koleżankami i 8 ciulami... to znaczy [b]oczywiście[/b] kolegami z klasy.
Męczyłam się na angielskim. I wuefie [b]skoro świt[/b].
I oczywiście biegłam jak szalona za stosześćpioną. [b]Znowu[/b].
Mimo to pozostaję w [b]radości[/b] i [b]spokoju ducha[/b]!
Szczęść Boże wam wszystkim i [b]Jezus was kocha[/b]! :*
M.:[zakochany]