no to tak:
jestem po koncercie Kamila Bednarka, niesamowita energia, serioo ; o dopchałam się po autograf, ale najlepsza akcja była jak spotkałam go z koleżanką na mieście, po koncercie, wsiadał na motor, pomachał nam, ściągnął kominiarkę i uśmiechnął się do nas ; d podbiłyśmy do niego i chyba z 20 min gadałyśmy + mamy zdjęcia! doobry jest, dobre reggae! <:
poza tym, chcę jechać na festiwal Reggaeland do Płocka, no ale nie wiem czy wypali, czy będę miała z kim ;<
a jak nie, to i tak woodstock w tym roku, a tam Damian Marley <33333333 NAJLEPIEJ! :)
no i wakacje juz mam w sumie, imprezy są ciągle, dobrze się układa, mimo wszystko.
http://www.youtube.com/watch?v=_GZlJGERbvE
welcome to jamrock! SŁUCHAĆ! ;D
bless!