photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 31 GRUDNIA 2011

Do you see everything?

 

 

 

Lexi była przyzwyczajona do częstych kłótni. Mama kłóciła się z babcią co przyrządzą na obiad. Tata kłócił się z dziadkiem o starą jabłonkę. Kuzynka kłóciła się z ciocią o ostatnią porcję kurczaka. Słuchając tych przemówień, Lexi zawsze zajmowała jakieś stanowisko. Nigdy nie pozostawała obojętna, wiedziała, że musi mieć własne zdanie. Uczyła się w ten sposób ciętych ripost i bezczelnych odpowiedzi. Była wdzięczna za te częste kłótnie. Gdy ktoś zalazł jej za skórę, musiał tego pożałować. Oczywiście zdarzały się sytuacje, po których Lexi bała się, co będzie dalej. Wtedy zamykała się w pokoju. Starała się nie płakać, uważała, że jej łzy są jej porażką. Oznaką słabości i bezradności. Od zawsze była silna, nie mogła pozwolić, żeby coś ją złamało. Jeśli jednak nie dawała rady, płakała. Ale był jeden warunek. Nikt nigdy nie mógł tego zauważyć. Gdy tak się stało, ponosiła ostateczną klęskę. Nie potrafiła sobie tego wybaczyć. Ktoś patrząc z boku myślał: ta mała jest silna. A w głębi serca Lexi rozpadała się na pół. Nikt nie widział jej cierpienia, nikt nie mógł pomóc. Zdawało się, że dziewczynka tonie. Na szczęście dla niej znalazła koło ratunkowe, które pochwyciła w ostatniej chwili.

 

Spory są nieodłącznym elementem życia na przedmieściach. Zdarzają się nam wszystkim. Często za grubą zasłoną wiszącą w oknie, dzieją się rzeczy, o których nigdy byśmy nie pomyśleli. Ludzie, których mijamy skrywają różne tajemnice. Tak, za sąsiednią ścianą mają miejsce się różne rzeczy. I często powinniśmy dziękować Bogu, że nie musimy ich oglądać...

 

 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika wdomunaprzedmiesciach.

Informacje o wdomunaprzedmiesciach


Inni zdjęcia: ⁴ dvei329... przezylemsmierc1540 akcentovauroczysko elmar;) virgo123Ich Troje ...... halinamZ zaświatem .... ezekh114Daddy milionvoicesinmysoul980 tennesseelinePamiętniki z wakacji bluebird11