Hej słonka.

Wracam.

Dzisiaj mamy drugi stycznia nowego roku, wiele się zmieniło od czerwca, kiedy zagościłam tu ostatni raz:) Generalnie zaczęłam nową szkołę, poznałam wiele nowych ludzi- w tym kilka bardzo ważnych dla mnie osób. Starałam się zakochać, pokochać go, nie wyszło i daliśmy sobie spokój. Miałam miesięczną prawie-głodówkę i zeszło 3kg, po czym przytyłam 1kg. Umiem głodować! Az dziwne. Aktualnie wazę 56,7 kg przy wzroście 163. Moje ciało wygląda zdecydowanie lepiej niz w czerwcu, mimo podobnej wagi.

Dzisiaj jestem pierwszy dzień na baletnicy, około 12 wypiłam kawę i szklankę wody. Zaraz mam obiad i myślę, jak go ominąć. Ewentualnie pójdę trochę w bok i skubne czegoś, bo mama...

Co do ćwiczeń to dzisiaj 7 dzień squatsów! Widzę lekką poprawę.

Miłego dnia, motylki:*