photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 MARCA 2008


Obłuda, obłuda i jeszcze raz obłuda! To jedno słowo jest na tyle trafne, że doskonale odzwierciedla moje życie. Nie, nie jest mi z tym dobrze, choć przyznaje bywa to czasem bardzo wygodne.

Właściwie to odkąd pamiętam zawsze coś sobie wmawiałam: wmawiałam, że jestem zakochana, wmawiałam, że już się odkochałam, wmawiałam, że jestem szczęśliwa i że wszystko jest ok., a także wmawiałam, że wszystko sprzysięgło się przeciwko mnie.

Teraz też sobie wmawiam: wmawiam, że radzę sobie ze wszystkim, że nad wszystkim panuję, i że jakoś to będzie (chociaż pozwala to podtrzymać mnie na duchu, gdy mysle ze wszystko stracone), wmawiam sobie, że wszystko co robię jest słuszne (chociaż wiem, że tak nie jest), wmawiam sobie, że chłopak, który mi się podoba również jest mną zainteresowany (to nic, że spojrzał na mnie tylko raz).

Cholera! Co to jest? Czy ja żyję w jakimś nierealnym świecie? Oczywiście - najlepiej jest widzieć świat takim, jakim my sami tego chcemy, szkoda tylko, że ten obraz istnieje jedynie w naszej głowie. Jezu - jeszcze chwila i obudzę się w pokoju bez drzwi i klamek! Ale cóż poradzę, że tak jest wygodniej, co więcej dobrze mi z tym (chociaż ostatnio jakby mniej). Co jest z nami? Czy nie możemy postrzegać świata, takim jakim on jest? Czy naprawdę musimy wszystko przeinaczać i okłamywać siebie i najbliższych? Chyba doścć że okłamuje samą siebi.

Nie pamiętam kiedy ostatnio byłam szczera w rozmowie z moją przyjaciółką, a przecież od tego ona jest! Skłamałam raz, drugi i tak już zostało. Nie wiem dlaczego - bo chciałam się pochwalić, wywrzeć wrażenie, wzbudzić podziw, nie czuć się gorszą?! Właściwie to wykreowałam zupełnie nową osobę, którą zawsze chciałam być (tylko nie starczyło mi odwagi). Teraz kłamanie przychodzi mi tak lekko jak robienie makijażu. Ha! Bez mrugnięcia oka! Nim się obejrzałam stało się nieodłącznym elementem codzienności. Oczywiście przychodzi czas opamiętania, refleksji i zadumy nad własnym życiem i rodzą się pytania, np. na ile w tym wszystkim jesteśmy prawdziwi?

Ktoś kiedy powiedział, że:  Tak naprawdę to jesteśmy sobą, kiedy siedzimy na muszli klozetowej. Śmieszne? Smutne? Ale trochę w tym prawdy jest. Poza tym jednym pomieszczeniem (oazą przyjemności poniekąd), cały czas "pozujemy". O tak! Przed rodzicami, że jesteśmy wzorowym dzieckiem, przed profesorami, że wiemy więcej niż to jest w rzeczywistości, w pracy i przed przyjaciółmi, że jesteśmy "bogami" seksu, duszą towarzystwa czy kim tam jeszcze chcemy. Cały czas kogoś udajemy. Przechwytujemy od znajomych różne śmieszne powiedzonka, ruchy, aby wydawać się jeszcze fajniejszym. OBŁUDA, OBŁUDA i jeszcze raz OBŁUDA

Tak naprawdę to jestem zmęczona tym ciągłym udawaniem i kłamaniem. Tylko jak tu zatrzymać coś, czego zatrzymać się nie da. Wygląda to na nieodwracalny proces: raz się zaczęło i teraz ciężko jest przestać. Kurcze - właściwie to ja już sama nie wiem, co komu nakłamałam? NIE - to wcale nie jest śmieszne i ja o tym doskonale wiem. To jest chyba najgorsze - świadomość tego, że się pogrążam, świadomość, że całe moje życie jest obłudą - wmawiając ciągle coś sobie okłamuje także i siebie. Podobno każdy ma swoją drugą twarz, swoje drugie oblicze, a co z kimś kto ma ich więcej niż dwie... dużo więcej? (udaje za każdym razem kogoś innego). A Może ten ktoś prostu dostosowuję się do swojego rozmówcy, jest tym, kim chciałby żeby był. To co! Dlaczego tak robimy? Tylko po to żeby sprostać czyimś oczekiwaniom? Przecież to głupie, a mimo to, każdy lubi się przypodobać, nieprawdaż? OBŁUDA, OBŁUDA i jeszcze raz OBŁUDA. Czy chcemy czy nie - obłuda jest elementem naszego życia. Dlaczego? Bo takie jest życie w XXI wieku.


Czasami od obłudy ucieka się gdy się kogoś znajduje,osobe na której mam zaczyna bardzo załeżeć i staje się ona osobą najważniejaszą, dla której jesteśmy w stanie zrobić wszystko.Już przestaje się grać różne role, pragnie się znów być soba dla tej osoby aby jej darować prawdziwa siebie, bo przeciez my tez o niej tego wymagamy!



Miłość jest czymś ważnym,ale czasami odległym.





kochaja nas ci ktorych my nie potrzebujemy, a my kochamy tych ktorzy nas nie potrzebuja:(:(


miłośćToToCzegoSzukamByŻyć




Komentarze

~majuska kurcze smutne to co napisałas:((
i na dodatek prawdziwe..bo swiat nie jest zaklamany tylko ludzie:((
pozdrawiam i trzymaj sie :*
bedzie dobrze,ja to wiem;*
25/03/2008 19:28:37

Informacje o waspp


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24