


Wiosna. Po tylu miesiącach oczekiwania na cieplejszy dzień. Tylko co z tego skoro za oknem pada niemiłosiernie... I jeszcze te podwyższone wymagania na egzaminie końcowym. I nauka żeby się w ogóle na niego dostać. I chęc zostawienia tego wszystkiego za plecami i ucieczki gdzieś daleko... Sms zmieniający tak wiele... Mówiący więcej niż tysiące słów, niż godzny rozmowy... Mimo wytęsknionej wiosny doszczętnie dobita i wnerwiona. Nie zbliżać się dla własnego dobra. Nie gwarantuję bycia kochaną grzeczną dziewczynką,..
19/10/2011 10:36:54
01/10/2011 9:43:43
11/07/2011 10:11:28
06/07/2011 12:19:12
06/04/2011 9:50:17
04/04/2011 15:49:34
24/03/2011 10:29:53
02/12/2010 10:07:21
Wszystkie wpisygradia
madzioszkaa15
ciszaprostychslow
danny2525
kobzus
mychas
vistani
czmielcia88
Wszyscy obserwowani