W szkole na lajta, uu. Miałam szczerą pompe ze wszystich. Wojtasowi wielkie brawa za poprawienie mi humoru. To na tyle ze szkoły bo jestem wykończonaa. Dyskoteka? hm. Miałam nie iść ale uparli się wszyscy w około więc dostali co chcieli. Podbiłam do Laloli <3. Pobawiłam się z moim małym Kacperkiem, ahh ;* .Poszłyśmy do sklepu po gumy, chyba normalne ,że w gębie przeżuwamy gume ;)) Podbiłyśmy z małym nieprzekonaniem gimnazjum. Spotkałam Wojtasa znów, szczery zaciesz . Podbił Cechul ,Oktaw i laski. ;* No to wbiłyśmy na górę, tany tany i przyczepił się do mnie i do Loli taki fagasek, którego miałam szczerze dość
. Przykro mi się go zrobiło jak Julka szczerze mu dała do zrozumienia żeby wypierdalał, hahaha !
o 20.10 zawinęłam się stamtąd. Wbiła po mnie Jolkensiwo z Wojciechem i Chabanem. No spoko
W każdym bądź razie przesiedzieliśmy główny czas na ławce razem z Emilem. Miło
. Chupa chupsy były kupione no i nie powiem co, to chyba grzech się przyznawać takich głupich staruchów, no dobra.. Najstarszy był Emil, chyba najgłupszy z ekipy, ja najmłodsza i najmądrzejsza, haa ;> . Chaban odjebał z lizakami nieźle, hahaha.
Nie zapomne tego dnia do końca życia. Aa! Co najważniejsze ! ;o Dowiedziałam się czegoś od Wojtasa, co mnie baardzo cieszy
Szacuuun :>
Jutro Chillouttt !!!!!!! Wymęczona, jedyne czego żałuje to ,że nie przyszedł ***** bo sam mnie prosił, nie zgodziłam się, no ok. Ale tak wyszło, kurwaa
http://www.youtube.com/watch?v=Z1Vi7KMEhhg
to na tyle
KC !!! <3