zabawne, mam komputer zawalony cały zdjęciami Twoimi, naszymi, moimi robionymi przez Ciebie. Ani razu ich nie widziałam od września. ani razu nie właczyłam tamtego kompa.
paradoksalnie rzadko staram się już nie myśleć. znalazłam to zdjęcie całkiem przypadkiem gdzieś, na tablicy na starym fejsie.
jedyne jakie mam Twoje zdjęcie.
jedyne zdjęcie miłosci mojego życia.
zabawne, nauczyłaś mnie chyba najwiecej. choć uwazałaś ze Cię nie doceniam. i uciekalaś by ktoś inny Cię dopieszczał.
ale jesteś chyba najmądrzejszą i najbardziej pogmatwaną osobą na ziemi. dlatego, na pewno! dlatego.
kopałaś tak mocno.
a ja? wstawałam i czekałam aż zrobisz to znów.
wczoraj znów straciłam bliską osobe. przez klamstwa. żyłam z tymi kłamstwami. a teraz wiem, już tak sie nie da.
wczoraj były walentynki.
szczerze, nawet nie wiedziałam kiedy, ale mineły. nie miałam jakoś czasu by rozkliwiać się nad tym świetem.
jest dla mnie bez sensu.
jak to ze nawet nie mogę przytulić osoby którą kocham.