Zdjęcie można opisać jednym zdaniem "super niewyjściowe mordy", ale no cóż inne są jeszcze gorsze. Moja twarz przypomina wielkiego uśmiechniętego ziemniaka. Anitka ma jedno oko większe. A Darii dolna część twarzy przypomina zmarszczonego bobra. Ale dzień był super. Dzięki!