jeszcze z wycieczki oja oja i na foczka taki słłit i wgl.
pamiętam tyle że w nocy się jej wystraszyłam bo miała na sobie czapke Jacka
i włożona w bluze nyczaka i ja myślałam że to potwór ale i tak nie przebije łażenia
Martyny co 15 minut do wc hahaha , a wczoraj to nawet dobry dzień , jak to powiedziałam
mówi sie trudno i wgl. Marta on zostanie starym kawalerem z psami hahaha i jak
ładnie wam później śpiewałam a marta robiła za chórki , potem deszcz i mokre włosy których
nie mogłam ogarnąć dzisiaj o której wychodzimy ? : >
Byłeś pomyłką teraz to wiem,
Że nie warto ufać Tobie...
Z każdym kolejnym dniem,
Uświadamiam sobie,
Że będziesz mym wrogiem!