W zeszłym tygodniu w końcu spotkałam się z moją świadkową. Rozmowom i śmiechom nie było końca. Cieszę się, że mogłyśmy się zobaczyć na spokojnie i o wszystkim porozmawiać <3 W zeszłym tygodniu również ciężki kamień spadł z mojego serca, informacja, która do mnie dotarła naprawdę sprawiła, że zeszło ze mnie całe powietrze, w końcu nurtująca sprawa się rozwiązała, oczywiście została też uczczona w odpowiedni sposób ;)
W pracy jest dobrze, uwielbiam, kiedy dzieciaki cieszą się na mój widok, przytulają tak jak dzisiaj, rozmawiają, mówią o tym, co dzieje się w ich maleńkich życiach, a pani może tego wysłuchać z uśmiechem=) Co tu dużo pisać, kocham moją pracę i czuję się w niej, jak ryba w wodzie.
W sobotę był bardzo ważny dzień, bowiem minęło mi i mojemu Skarbowi osiem lat, odkąd jesteśmy razem ze sobą. Kto by pomyślał, że wyjście do kina może się tak pięknie zakończyć ;) Naprawdę nie wiem, kiedy ten czas zdążył tak szybko minąć. Wiele się zdarzyło i zmieniło przez te osiem lat, lecz jedno jest niezmienne - miłość do mojego Kotka, którego bardzo mocno kocham. Zawdzięczam Mu tak wiele i za wszystko Mu dziękuję. Bez Niego nie ma mnie. Uczciliśmy to winem i wypróbowaniem nowego smaku Raffaello.
Remont nieustannie idzie do przodu, śmiać mi się chciało ze słów naszego pana tynkarza przez telefon, ale w sumie pomógł mi w realizacji mojego planu, który mam nadzieję, że zaraz się spełni, trzymam za niego mocno kciuki, a widzę, że całkiem możliwe, że się spełni. Jeszcze po dzisiejszej rozmowie z moją siostrą widzę, że w przyszłym tygodniu może stać się w końcu to, na co tak długo czekam(y). Byle do przodu!!
12 MAJA 2025
9 KWIETNIA 2025
20 LUTEGO 2025
3 STYCZNIA 2025
14 GRUDNIA 2024
3 LISTOPADA 2024
16 PAŹDZIERNIKA 2024
23 WRZEŚNIA 2024
Wszystkie wpisy