84/2024
Mimo, że treść książki nie jest aż tak ciężka, jakby mogło się wydawać, to jednak czytając o Oli i jej babci, cały czas czułam smutek, bo ciężko miały w życiu. Ale jakoś ich postacie nie przypadły mi do gustu, i jedna i druga denerwowały mnie swoim charakterem. Ola wydawała się strasznie do przodu, taka wyniosła jakaś była, jakby była najlepsza i wszystko było jej wolno. A jej babcia z kolei wydawała mi się zbyt twarda, nie tylko dla Oli, ale to pewnie przez przeżycia wojenne, które dotyczyły jej męża i córki. No więc z jednej strony było mi ich szkoda, a z drugiej momentami miałam ich dosyć. A zakończenie książki mnie mocno zaskoczyło, w sumie nie wiem, co i nim myśleć :P
Książkę dostałam w ramach akcji recenzenckiej wydawnictwa REBIS i lc w 2024 roku ;) Przeczytałam ją poza kolejnością ;)
Tylko obserwowani przez użytkownika virgo123
mogą komentować na tym fotoblogu.