13 luty 2011 ....
zaczynając pisać jest 20 minut po północy .... mam już 24 lata, ogólnie dziwne uczucie i to bardzo ....
dawno mnie tu nie było, czy coś sie zmieniło ? hmmm nie wiem sam .... moje życie ? takie samo .... czy kiedyś bede mógł wstawić tu coś innego? w mojej głowie jest mnóstwo pytań ... ale ciężko to ogarnąć oj ciężko ... czy jest ktoś kto mi pomorze pokonać to wszystko ?! wątpie ....pozostanie mi żyć chyba z tym wszystkim.... ehhh
jutro tzn juz dzis jest niedziela , wstane pojade z chłopakami na mecz, szczerze to podczas gry zapominam o wszelkich kłopotach ,dylematach .... kiedyś widziałem pogrzeb młodego chłopaka .... tyle ludzi było na jego pogrzebie.... ciekawe ilu przyszło by na mój.....
ale to jeszcze nie mój czas , nie moja pora....
teraz codziennie zaczne pisać to co siedzi w mojej bani .... mam troche tego ....
zostało 5 dni ....