(jakoś zdjęcia mnie zabiła)
Spędzam zbyt dużo czasu przed telewizorem i komputerem. Chciałabym to zmienić, ale najnormalniej w świecie
nie potrafię. To się nazywa uzależnienie. Wczorajszy wieczór spędziłam przeglądając różne dziwne strony, a pół
nocy, bo do 3. 00 oglądałam tvd. No cóż.. Widzieliście już zwiastun 3x19 ? Zapowiada się mega cudny odcinek.
Jestem strasznie podekscytowana. *-* Nie wiem jak wytrzymam te 15 dni. Nevermind. Wstałam po 9. ; D
Obejrzałam Pocahontas, jak poznałem waszą matkę, teorie wielkiego podrywu i zaklinaczkę duchów. <33
Looooool ! Siedzę w piżamie i zastanawiam się czy opłaca mi się wgl ubierać. O 18.00 mam być w kościele.
Będziemy śpiewać. Nie wiem tylko co mam zrobić. Znowu mam wysypkę i spuchniętą twarz od tego.. czegoś.
Koniec ! Więcej nie idę do tej dermatolog. Wracając do występu, pójdę - najem się wstydu, nie pójdę - nauczyciele
uznają, że pewnie specjalnie nie poszłam.. Tak źle i tak nie dobrze. Bredzę. Piszcie co tam u was ? ; *